Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy

ZIEMSKIE CIAŁO

122.

Ziemscy ludzie otrzymaliście ot Stwórcy doskonałe ciało, które w pełnej sprawności powinno wam służyć ponad sto lat.

Przemysł spożywczy z chęci dużych zysków do produktów dodaje bardzo dużo różnego rodzaju, bardzo szkodliwych związków chemicznych. Ma to na celu wydłużyć przydatność do spożycia i polepszyć, niby smak.

Z chęci dużych zysków do produkcji pewnych produktów nie używa się naturalnych składników tylko wymyślone związki chemiczne, które mają obniżyć koszty produkcji, a zwiększyć dochody.

Osoby odpowiedzialne za dopuszczenie takich związków chemicznych do spożycia nie sprawdzają jaki ma to wpływ na ziemskie ciało w połączeniu z różnego rodzaju ogólnie dostępnymi lekami przeciwbólowymi i innymi.

Ziemskie ciało nie jest przystosowane do tak dużych dawek związku chemicznych.

Ludzkie twory nie potrafią oczyszczać się z tych związków, a one zalegające zaczynają się rozkładać i tworzą ogniska zapalne.

Powietrze, w którym przebywamy, też jest zatruwane przez przemysł i brak jest w nim czystych składników potrzebnych do oddychania.

Woda, która jest dostarczana do spożycia, zawiera też wiele niekorzystnych związków chemicznych, szkodliwych dla ludzkiego organizmu.

Woda powinna służyć do oczyszczania naszego organizmu, a nie do zatruwania.

Ziemskie twory nie dbacie o swoje ciało w ogóle, brak jest wam systematycznych spacerów.

Chodząc, pracują wszystkie mięśnie i nagromadzone tam niepotrzebne związki chemiczne, poprzez pocenie się są wydalane na zewnątrz ciała.

Przebywając w lesie, parku powinniśmy głęboko oddychać, aby jak najwięcej wydalić z naszego organizmu zalegających tam toksycznych śmieci.

Należy zwrócić baczną uwagę jakich środków używamy do utrzymania ziemskiego ciała w czystości. Większość tych środków dla ciała jest bardzo szkodliwa.

Nie dość, że nie oczyszczają naszego ciała, ale powodują zamykanie por znajdujących się na skórze i wtedy ciało nie może swobodnie oddychać, pobierać tlen z otoczenia i wydalanie toksyn jest wydatnio ograniczone, czyli te związki pozostają wewnątrz organizmu.

Do mycia naszego ciała powinniśmy używać czystego mydła, a nie różnych mydeł wytwarzanych chemicznie i blokujących normalne procesy fizjologiczne naszego ciała.

Ciało dostaliśmy w darze od Stworzyciela i mamy obowiązek o nie dbać, aby duchowi służyło przez wiele lat.

Co wybieramy do jedzenia zależy tylko od nas i należy nabywać produkty służące naszemu organizmowi, a nie zabijać go powoli, ale systematycznie.

Jedzenie ma wpływ na stan naszego zdrowia i samopoczucia.

Dobre pożywienie, lepsze zdrowie i samopoczucie, a kondycja jest dobra.

Zdrowy człowiek to i pracownik wydajniejszy.

Ciesząc się dobrym zdrowiem mamy możliwość świadomego dziękowania Stwórcy za wszystkie dary jakie otrzymujemy i możemy świadomie podążać drogą do Światła.

Ziemskie twory dbajcie o swoje ziemskie ciała, bo w nadchodzących wydarzeniach będą potrzebne zdrowie, mocne organizmy ludzkie.

ŚWIĘTO RÓŻY 29 GRUDZIEŃ

121.

Jest to Święto Róży jakie powinniśmy obchodzić tu na Ziemi.

Po promieniu Miłości spływa łaska PANA naszego na Ziemię, aby wznosić dziękczynne modlitwy do Stwórcy za wszystko co otrzymaliśmy w darze.

Ziemscy ludzie przerobili to święto na różaniec i odklepują zdrowaśki, co nie ma nic z prawdziwym świętem wspólnego.

Do różańca przyczepili sobie znak klątwy, czyli fałszywy krzyż z wizerunkiem ukrzyżowanego ciała ziemskiego Jezusa Chrystusa z przed dwóch tysięcy lat.

W swoim mruczeniu bardziej się pogrążają niż cokolwiek odczyniają.

Prawdziwa data Święta Róży została celowo wymazana przez Kościół.

W tym dniu dziękując Stwórcy za dary, jesteśmy napełniani czystą siłą jaka spływa na nas.

W tym tak uroczystym dniu powinniśmy dziękować PANU za wszystko co posiadamy.

Powinniśmy otworzyć się na Miłość jaka płynie do nas i czerpać z niej siły do działania.

Jedyną drogą jest rozwój duchowy, aby można poznać zależności między Stwórcą, a Ziemią.

Wszystko jest proste, nieskomplikowane tylko trzeba się wysilać i dążyć, poszukiwać Prawdy.

Nie wysilając się, nie dążąc do Prawdy sami się obciążacie.

Powinniśmy, wręcz musimy dążyć do doskonałości poprzez swój rozwój duchowy.

Ziemskie nauki zostały pozmieniane, zafałszowane i do prawdziwego poznania Słowa Pana nas nie doprowadzą.

Każdy ziemski twór dostaje podpowiedzi, ale musi sam się wysilać, aby je odczytać i podążać drogą do Prawdy i rozwijać się duchowo.

ŻYCZENIA NA ZIEMSKI ROK 2009

120.

Wiele SMS, rozmów telefonicznych, listów elektronicznych w tych dniach dociera do ziemskich ludzi z życzeniami na 2009 r.

Są tam zawarte same banały i przyziemne chciejstwa tych, którzy je wysyłają.

Brak głębszej refleksji nad tym: po co przebywamy tu na Ziemi, do czego powinniśmy podążać, co powinniśmy osiągnąć przebywając na Ziemi?

Wiele tysięcy ziemskich ludzi czyta regularnie blogi, ogólnie dostępne w Internecie, prowadzone przez Jezusa Chrystusa, apostołów Tyarę i mój Mojżesza, niestety brak jest refleksji i zastanowienia.

Telefonu można się spodziewać dopiero w chwili, kiedy zaczyna szwankować, niedomagać zdrowie, a organizm już ma dość leków chemicznych i szuka się pomocy u Uzdrowiciela.

Po pomoc do Uzdrowiciela powinno się zwracać w początkowej fazie dolegliwości, a nie jak organizm jest już wyniszczony przez leki chemiczne i wtedy żąda się cudownego uzdrowienia.

Każdym dolegliwością możemy przeciw działać profilaktycznie, tylko najlepiej w początkowej fazie, jeżeli jest taka możliwość jeszcze.

Nikt z czytających blogi nie chce zatrzymać się i zastanowić nad informacjami jakie płyną z treści publikowanych tekstów i obrazów.

Pogoń za materią tylko was interesuje i gromadzenie rzeczy gęstomaterialnych.

Ludzkie twory o swojego ducha nie dbacie w ogóle i też nie wiecie, że on istnieje.

To wasz duch powinien kierować waszym ziemskim ciałem, a nie mózg przedni czyli rozum.

W duchu mamy zawarte wszystkie informacje potrzebne do tego jak mamy żyć i pracować tu na Ziemi, aby osiągnąć to po co tu przyszliśmy.

Celem naszego pobytu, na pewno nie jest gromadzenie, obciążających nas rzeczy gęstomaterialnych.

Na Ziemi powinniśmy rozwijać się duchowo i odczyniać całą naszą karmę jaką nagromadziliśmy sobie poprzez nasze wszystkie inkarnacje.

Celem jest powrót do raju duchowego, świadom sam siebie skąd wyszliśmy.

Ja Mojżesz wszystkim ludzkim tworom życzę w tym Nowym Roku przebudzenia i rozwoju duchowego, póki jeszcze istnieje szansa na uratowanie się w nadchodzących bardzo szybkimi krokami wydarzeń.

Rozwijając się duchowo wasze zdrowie będzie coraz lepsze w myśl powiedzenia »zdrowy duch w zdrowym ciele«.

NASTAŁ ZIEMSKI NOWY ROK 2009

119.

Ziemskie twory hucznie obchodziły nadejście Nowego Roku 2009.

Co przyniesie ten nastały rok?

Ziemscy ludzie, którzy żyją sobie beztrosko i nie poszukują drogi do Światła, niczego dobrego spodziewać się nie mogą.

Stoimy na progu wydarzeń, związanych z oczyszczaniem Ziemi.

Brak wewnętrznego odczuwania, podążania drogą rozwoju duchowego zakończy się tragicznie dla tych ziemskich tworów.

Na Ziemi nie przebywamy przypadkowo!

Dana była każdemu ludzkiemu tworowi szansa odczynienia swojej karmy z poprzednich inkarnacji.

Schodząc na Ziemię, większość zapominała co ma tutaj robić i po co się tu znalazła!

Zostaliście tak opętani przez ciemności, że jeżeli nawet jakaś szczątkowa informacja przedostała się do waszej świadomości dziennej to i tak nie potraficie jej odczytać i wdrożyć w codzienne życie swoje.

Całkowicie zostaliście pochłonięci przez swoje ziemskie obowiązki i o rozwoju duchowym nie pamiętaliście i dalej nie pamiętacie.

Brak z waszej strony chęci do wysiłku, aby poszukiwać właściwej drogi.

Fałszywe dogmaty, doktryny, nauki świeckie przyjęliście jako jedyną słuszną drogę i brniecie w bagno ciemności na wasze zatracenie.

Brak jest w was jakiejkolwiek refleksji i zastanowienia.

Pędzicie w tym owczym pędzie prosto do leja rozkładu na wasze zatracenie.

Jak długo będzie wam dane tak bezmyślnie żyć?

Niedługo już się przekonacie!

Wydarzenia z każdym dniem się nasilają i tylko ktoś ślepy nie zwraca na nie uwagi.

Poprzesłanialiście sobie widzenie ciemnymi okularami, to dlatego do waszej świadomości dziennej nic nie dociera.

Są to ostatnie chwile, aby się bardzo szybko zacząć zmieniać, zejść z drogi ciemności i podążać drogą do Światła.

Rozwój duchowy daje nam szansę przetrwania i pozostania na Ziemi.

Kto przetrwa wydarzenia będzie się uczył na nowo jak należy żyć tu na Ziemi, ku czci i chwale Stwórcy.

Każdy dzień będzie podziękowaniem za dary jakie od Pana naszego otrzymujemy.

Królestwo Tysiącletnie z każdym dniem będzie rozkwitało jaśniejącym blaskiem.

APOKALIPSA JANA SIĘ WYPEŁNIA

118.

Ludzkie twory nie wierzyły, że kiedykolwiek wypełni się przepowiednia apostoł Jana.

Będziecie drżeli ze strachu i ratunku z nikąd nie otrzymacie.

Będziecie tracić, tak skrupulatnie gromadzone swoje ziemskie majątki.

W przerażeniu będziecie mogli obserwować jak ginie wasza ziemska rodzina.

Pomocy z nikąd nie otrzymacie.

Wszystko co złe zostanie wypalone.

Druga Wojna Światowa naprzeciwko tego co będziecie przeżywać jest niczym.

Będą płonąć wasze domy i nie będzie komu ich gasić.

Woda zabierze wasze dobytki, a nieliczni zdołają się tylko uratować z otchłani wodnych.

Zabraknie energii elektrycznej, gazu i ciepło też nie będzie docierało do waszych mieszkań.

Na Ziemi zapanują nieznane choroby.

Ludzkie twory będziecie masowo ginąć, bo nikt nie zna antidotum na plagi.

Tego co się będzie działo nie da się w żaden sposób opisać, a wy to wszystko będziecie musieli zobaczyć i przeżyć.

Telewizja nie będzie nic innego nadawała tylko programy o wydarzeniach.

Zniszczenia przerosną wasze najśmielsze oczekiwania.

Znikną kontynenty, a w to miejsce pojawią się nowe.

Wszelka niesprawiedliwość zostanie zatopiona, zasypana ziemią i wypalona ogniem.

Tak oto wypełnia się apokalipsa Jana Apostoła.

Wiele tysięcy lat czekał Stwórca na to, aby ziemskie twory zmieniły swoje postępowanie.

Wysyłał na Ziemię Syna Bożego, Syna Człowieczego Imanuela i wielu proroków, ale nikt nie przyjął w pełni ich nauk i wskazówek.

Aby nie dopuścić do zagłady Ziemi Stwórca oczyści wszystko z ciemności i wtedy już będzie rozkwitało Królestwo Tysiącletnie na Ziemi.

Namiestnikiem jest Jezus Chrystus, Syn Boży, który będzie kierował budową Królestwa od samych podstaw, aby ludzkie duchy nie chciały zmieniać coś po swojemu.

Kto jeszcze żyw zostanie niech podąża do Złotej Osady, aby tam pracować przy budowie zamku i Królestwa Tysiącletniego.