Przesłanie Mojżesza, strona 3

POWITANIE NOWEGO ROKU

1.

Nie ta radość, nie to szczęście co cię w ziemskie pcha ludzki tworze.

Tylko droga do Stwórcy daje radość i prawdziwą miłość.

To prawdziwa radość to prawdziwa miłość.

Pola bielą lśnią, a ty czekasz tworze, tylko na co?

Każdy ludzki duch powinien czcić Stwórcę, a nie rzeczy materialne, do których się przywiązuje i nie chce ich za nic w świecie wypuścić.

To tylko zguba, a nie droga do Światła. To zatracenie ludzkiego ducha.

Każdy ludzki duch w tych ostatnich chwilach powinien skoncentrować się na walce o własne przetrwanie, a nie pomnażanie dóbr materialnych, które ściągają ludzkiego ducha w dół, pętają go i wiodą na zatracenie.

Czy tego ludzkie duchy chcecie?

Przebudźcie się i podążajcie drogą do Światła, do raju duchowego, to jest przecież cel każdego ducha ludzkiego.

Zacznijcie sprzątać w koło siebie, a nie zaglądajcie co robią inni.

Trzeba walczyć o siebie to jedyny cel i zadanie dla ludzkiego ducha tu na Ziemi.

Ludzkie duchy, ludzkie twory dziś już nic wam nie dopomoże tylko wasze działanie.

ŻYCIE NA ZIEMI DLA ZIEMSKIEGO TWORA DOBIEGA KOŃCA!

188.

Nauk przekazywanych przez Syna Bożego, Jezusa Chrystusa nie przyjmiecie!

Nie żyjecie tu na Ziemi zgodnie z Dziesięcioma Przykazaniami i trzema prawami Stworzyciela.

Zajęci jesteście tylko doczesnym życiem i nic was więcej nie interesuje.

Biegacie do kościoła, aby uspokoić waszego ducha, a wy jeszcze tym bardziej się pogrążacie.

Macie tak szczelną opasę na oczach, którą sami sobie założyliście, podążając za naukami kościoła.

Spędzacie leniwo duchowe życie i nic was poza materią nie zajmuje.

Teraz nastał dla was czas ostateczny.

Jesteście obdzierani systematycznie ze swoich złudzeń.

Rzeczy materialne są wam systematycznie zabierane, abyście wiedzieli, że w życiu duchowym nie jest to priorytet.

Na Sądzie Ostatecznym wybraliście sami sobie taką drogę i teraz nie możecie mieć pretensji do nikogo.

Jezus Chrystus publikuje w Internecie Słowo Pana, ale wy nie przyjmujecie tych nauk, to czego moglibyście się spodziewać?

Wasze beztroskie życie na planecie Ziemia dobiega końca.

Nie pomogą tutaj żadne błagania, ani bieganie do kościoła, bo tym jeszcze bardziej się pogrążacie.

Jedyny ratunek to wejście na drogę rozwoju duchowego i podążanie tą drogą.

Jeżeli osiągniecie odpowiednio wysokie poznanie w swoim rozwoju duchowym, to macie szansę na przetrwanie.

Trzeba przeżywać Słowo Pana i wprowadzać je w codzienne życie, a będzie wam wskazywany kierunek jakim musicie podążać, aby mieć szansę przetrwania wydarzeń.

Kto z ziemskich tworów nie będzie podążał za Słowem nie ma szans na przetrwanie.

Żywioły pracują bardzo intensywnie i nie da się wszystkiego wytłumaczyć już globalnym ociepleniem.

Ludzki tworze zrzuć opaskę z oczu i do pracy duchowej to twoja ostatnia szansa.

MYŚLICIELE

187.

Na ziemi przebywają sobie myśliciele i tylko dumają, co by tu robić, aby przybywało im dóbr materialnych.

Wytężają tak swój rozum, że od tego myślenia, aż wyłysieli.

Siedzą, liczą pieniądze, a jak im się coś nie powiedzie wyrywają sobie resztę włosów z głowy.

Biegną do kościoła, aby ciemny za kasę odprawił mszę, która ma odwrócić złą passe.

Nie ta droga do Stwórcy.

Powinniście kierować się tym, co płynie z waszego wnętrza, czyli odczuwaniem.

Każdy z ziemskich tworów został wyposażony w możliwość odbierania podpowiedzi płynących od waszego ducha, jak i też odbierania informacji płynących z poziomu duchowo istotnego.

Przywróćcie do działania te mechanizmy, a zobaczycie jak łatwo jest wszystko odczytać i przewidzieć.

PAN wasz boleje nad tym, że nie korzystacie z tych dobrodziejstw, w które zostaliście wyposażeni.

Dziejących się wydarzeń nie przyjmujecie do swojej świadomości i tylko biadolicie za utraconymi dobrami materialnymi.

Co takim postępowaniem chcecie osiągnąć?

Swojego rozwoju duchowego w taki sposób nie poprawicie.

Należy natychmiast wszystko zmienić w swoim życiu i podążać za Prawdą.

Światło wskazuje wam prawidłową drogę tylko wysilajcie się, abyście mogli dostrzec promienie wskazujące drogę rozwoju duchowego.

Nic nie jest ważniejsze dla ziemskiego twora jak podążanie za Słowem Pana i swój rozwój duchowy.

Życie na Ziemi dla ziemskiego twora jest jedną wielką szkołą.

Jak ją przeżyjcie takie będziecie wieść dalsze swoje życie.

NIE POZNAJECIE KRÓLA!

186.

Przebywa na Ziemi Król Wszelkiej Materii.

Przemawia do was Żywym Słowem, a wy nie dość, że nie rozpoznajecie namiestnika Pana, to głoszonego Słowa nie przyjmujecie.

Światło wymusi na was posłuszeństwo i będziecie wykonywać wszystko to, co Stwórca nakazuje.

Dość już bez duchowego życia na planecie Ziemia.

Żywioły działają coraz mocniej, a wy wszystko przyjmujecie jako globalne ocieplenie.

Brak w was chęci poszukiwania Prawdy i podążania drogą rozwoju duchowego.

Jeżeli nie będziecie postępować tak jak Stwórca tego od was wymaga, to nie macie co liczyć na przetrwanie wydarzeń.

Czekacie do ostatniej chwili, aby działania żywiołów dotknęły was jeszcze mocniej?

Nie igrajcie z losem, bo na zmiany może okazać się, że jest dla was za późno i wtedy dopiero będziecie błagać o litość?

Nie czekajcie na ostatnią chwilę tylko od razu bierzcie się za swój rozwój duchowy i przyjmijcie nauki Syna Bożego, Jezusa Chrystusa i zacznijcie zgodnie z nimi żyć.

Po co jesteście na planecie Ziemia?

Sięgnijcie do swojego wnętrza, aby wydobyć tą informacje na światło dzienne.

Stwórca daje wam ostatnią szansę na zmiany, a co wy zrobicie takie będzie wasze życie.

Domaganie się od namiestnika dowodów, że jest Synem Bożym, Świętym Graalem, Jezusem Chrystusem to nieporozumienie.

Ludzkie twory, to wasz wysiłek, aby rozpoznać wysłannika PANA i podążać za Jego naukami.

REFLEKSJA

185.

Działania żywiołów w ostatnich dniach bardzo mocno się nasiliły.

Żywioły uderzają precyzyjnie w wybrane zakątki Ziemi.

Moc ich działania jest bardzo spotęgowana.

Zewsząd słychać narzekania ziemskich tworów, że stracili rzeczy materialne.

Nikt z dotkniętych kataklizmem nie składa podziękowań Stwórcy, że jeszcze uszli z życiem.

Brak refleksji, zmian ziemskich tworów i skierowania się na drogę rozwoju duchowego.

Stwórca pokazuje wam ziemscy ludzie, że materia niewiele znaczy i bardzo szybko można się jej pozbyć.

Kierując się naukami Syna Bożego, Jezusa Chrystusa bylibyście w takich miejscach, które najmniej są dotknięte działaniem żywiołów.

Praca nad sobą jest najlepszą drogą.

Kierując się odczuwaniem zawsze wybierze się ten optymalny kierunek.

Siedzenie, biadolenie, narzekanie za straconymi rzeczami ściąga was tylko w dół.

Takim działaniem przyciągacie sobie wzmocnione działanie żywiołów.

To wy sami, waszym postępowaniem powodujecie takie sytuacje jakie się dzieją.

Zmieniając się wewnętrznie i kierując się rozwojem duchowym w koło was też wszystko się zmieni.

Przejrzyjcie na oczy i wyciągnijcie wnioski, że dotychczasowe wasze życie nie było zgodne z prawami Stwórcy.

Wracając na tą prawidłową drogę wszystko w waszym życiu zacznie się zmieniać na lepsze.

Nie dajcie dłużej się oszukiwać kościelnym dogmatom i kierujcie się naukami jakie przekazuje Syn Boży, Jezus Chrystus, Miłość, Święty Graal.