Archiwum 21 stycznia 2009


LUDZKI TWORTZE WYBRAŁEŚ SWOJĄ DROGĘ?
Autor: mojzeszpl | Kategorie: Przesłanie Mojżesza 
Tagi: apokalipsa   stwórca   jasnowidz   abd-ru-shin   2012r   mojżesz uzdrowiciel   syn cłowieczy  
21 stycznia 2009, 11:26

LUDZKI TWORTZE WYBRAŁEŚ SWOJĄ DROGĘ?

125.

Wszyscy przebywający na planecie Ziemia musieli dokonać wyboru jaką drogą chcą podążać!

Dla Stwórcy nie ma to znaczenia, kto jaką drogą trafi z powrotem skąd wyszedł.

To ludzki twór powinien się wysilać, aby powrócić do raju duchowego świadom sam siebie.

Wiele inkarnacji przeżył, każdy duch tu na Ziemi, aby odkupić całe zło wyrządzone przez wszystkie inkarnacje.

Napominania, informacje przekazywane przez Stworzyciela niewiele pomogły.

Wysłannicy na Ziemię w postaci Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, Syna Człowieczego, Abd-ru-shina też nie potrzasnęły, na tyle ziemskimi ludźmi, aby wrócili na właściwą drogę rozwoju duchowego.

Trwało to wiele tysięcy, a nawet milionów lat, a ludzkość dalej brnęła w ciemności.

Ciemność tak się rozpanoszyła na Ziemi, że zaczęła zagrażać jej istnieniu.

Sąd ostateczny już się dokonał i każdy teraz, ziemski twór trafia tam, gdzie sam sobie wybrał swoim postępowaniem przez wszystkie inkarnacie.

Każdy przebywający na Ziemi do czasu zakończenia sądu ostatecznego posiadał wolną wolę, a teraz musi wykonywać co Pan nakaże.

Przeciwstawiając się Stworzycielowi trafia się prosto do leja rozkładu.

Rzeczy gęstomaterialne nie mają tutaj większego znaczenia, ponieważ podczas wydarzeń i tak większość zostanie zniszczona.

Ludzki twór, który będzie podążał drogą rozwoju duchowego i osiągnie poznanie na poziomie koloru fioletowego ma szansę na przetrwanie, a reszta niestety nie.

Ziemscy ludzie przestańcie roztrząsać rozumowo informacji o pobycie Syna Bożego, Jezusa Chrystusa teraz na Ziemi.

Kierujcie się odczuwaniem, a wasz duch wskaże wam właściwą drogę prowadzącą do bram raju duchowego.

Kontaktując się z Synem Bożym i wejście na drogę rozwoju duchowego daje nam szansę przetrwania wydarzeń.

Rozumowo działając na Ziemi zostaniecie wchłonięci przez lej rozkładu i to będzie wasz koniec świadomego istnienia.

To nieważne jaką kto ma powłokę gęstomaterialną!

Czy jest to piękne ciało kobiety, mężczyzny, tylko ważny jest stan ducha, który pozwoli na pozostanie tu na Ziemi i pracę przy budowie Królestwa Tysiącletniego.