ŚMIESZNI LUDZIE ZIEMSCY

ŚMIESZNI LUDZIE ZIEMSCY

149.

Głoszonego Słowa przez Jezusa Chrystusa i apostołów nie badacie.

Nie przeczytaliście żadnego wykładu szczegółowo, aby się zapoznać i przeżyć Słowo PANA.

Drwicie sobie z wysłannika Stwórcy i apostołów.

Brak jest w was refleksji i zastanowienia czy, aby nie warto zmienić swojego dotychczasowego życia.

Jesteście martwi duchowo i takie wiedziecie sobie życie.

Drwicie z osoby Jezusa Chrystusa i apostołów.

Jakie będzie wasze działanie po wydarzeniach?

Jak się wtedy będziecie tłumaczyć?

Cenicie to, co materialne, bo tego możecie dotknąć i zobaczyć na własne oczy.

Na odbiory duchowe pozamykaliście się i nic do waszej świadomości nie dociera.

Zacznijcie żyć duchowo, bo co powiecie kiedy zobaczycie to, co się dzieje na świecie.

Stwórca nie będzie was błagał o to, abyście się zmienili i podążali drogą rozwoju duchowego.

Poukrywani jesteście za różnego rodzaju awatarami i ujadacie jak mały, przestraszony piesek.

Nie chcecie stanąć do rozmowy na rzeczowe argumenty.

Jesteście sparaliżowani strachem i na tyle was tylko stać?

Brak jest wam odwagi, aby pokazać prawdziwą twarz i rozmawiać na rzeczowe argumenty.

Dogmaty wykute na pamięć, waszym zdaniem są wiarygodne, chociaż od razu, czytając je wyczuwa się, że są wewnętrznie sprzeczne i nielogiczne.

Jesteście prowadzeni takim postępowaniem na zagładę i tak spokojnie poddajecie się bez żadnej walki o swojego ducha.

Spętani na kolanach pokornie idziecie do leja rozkładu, bo jest wam nie po drodze ze Słowem.

Wystarczyło by trochę wysiłku własnego, aby się otworzyć na Słowo, płynące od Stwórcy, a całe wasze życie uległo by bardzo szybko przeobrażeniu.

Kto z was zrobi to jeszcze teraz ma szansę na uratowanie.

Prześmiewcy, nie będzie wam do śmiechu, żartów, drwin kiedy wydarzenia zobaczycie tuż za progiem.

Lepiej teraz odrzucić dogmaty i rozumowe wywody naukowe, które do niczego nie są potrzebne i wejść na drogę rozwoju duchowego, daje wam szansę.

Tylko podążając drogą rozwoju duchowego macie szansę na uratowanie się i pracę przy rozbudowie Królestwa Tysiącletniego.