PORUSZENIE W MEDIACH

PORUSZENIE W MEDIACH

112.

Coraz więcej redaktorów z różnych mediów nawiązuje kontakt, aby zrobić program z SYNEM BOŻYM, JEZUSEM CHRYSTUSEM.

Niektórzy redaktorzy umawiają się oficjalnie, a inni kręcą ukrytą kamerą!

Tych ostatnich zamiary nie do końca są szlachetne, bo mają na celu ośmieszenie i wyszydzenie działalności uzdrowicielskiej Jezusa Chrystusa.

Artykuły w gazetach, programy w telewizji pobudzają ludzkie twory do działania.

Pewna grupa korzysta z usług jako uzdrowiciela i jest im przekazana pełna informacja o działalności Syna Bożego na Ziemi.

Jeszcze inni dzwonią, złorzeczą i próbują się wyśmiewać, kpić.

Te ziemskie twory, które próbują złorzeczyć, na tych słowach bardzo szybko zabiorą się do leja rozkładu.

W czasach ostatecznych, na progu wydarzeń, każdy musi się określić dokładnie gdzie trafi.

Nie ma w tych działaniach żadnej przypadkowości.

Media poprzez swoje publikacje pobudzają ziemskich ludzi do zajęcia stanowiska.

Kto gdzie się zaszereguje to jego wybór i nie należy mu w tym przeszkadzać.

Wszyscy musimy trafić do Syna Bożego świadomi lub nie świadomi swojego istnienia.

Słowa, które płyną od Jezusa Chrystusa są drogowskazami jak mamy postępować tu na Ziemi. Pojąć je można tylko kierując się odczuwaniem i logicznym myśleniem.

Rozumowo nie jesteśmy wstanie pojąć tych Słów, przekazów.

Każdy ma obowiązek wysilać się sam i badać docierające informacje do niego.

Trzeba wydobywać wiadomości zawarte w swoim duchu i wtedy mamy szansę na prawidłową ocenę Słów płynących z ust Jezusa Chrystusa.

Ktoś kto się nie wysila nie jest wstanie pojąć informacji docierających do niego, a tym bardziej wprowadzić je w swoje ziemskie życie.

Tylko poprzez własny wysiłek możemy osiągnąć cel jakim jest powrót do raju duchowego, skąd wyszliśmy i dokąd powinniśmy powrócić świadomym siebie samego lub nie.

Ludzkie twory odczytujące informację od Jezusa Chrystusa jako strach, to tkwią w ciemnych nurtach i jak najszybciej powinny pozrywać wszelkie łączące je ciemne włókna i zacząć służyć Światłu.

Droga jest jedna do wzlotu lub upadku. Teraz nie ma już czasu na zastanawianie się, tylko trzeba podejmować prawidłowe decyzję i podążać drogą prowadzącą do góry w kierunku Światła.