OBJAWIENIA

OBJAWIENIA

164.

Objawienia przedstawiane przez kościoły są nie prawdziwe.

Hierarchowie kościelni nie przyjmują objawień takich jak dotarły do osoby odbierającej, tylko rozumowo przerabiają przez ileś lat i są ujawniane po śmierci ziemskiego ciała osoby, która odebrała informację.

W żaden sposób nie można objawień podawanych przez kościół, przyjmować jako wiarygodne.

Zmienione rozumowo są dopiero podane do publicznej wiadomości.

Objawienie trzeba przyjąć tak jak zostało przekazane.

Ludzkie duchy rozwijające się duchowo ze swojego wnętrza dostają podpowiedzi na temat danego objawienia.

Poprzez logiczne kojarzenie można odczytać, co Stwórca chce przekazać ludzkim tworom na Ziemie.

Nie wolno nikomu zmieniać informacji płynących od Stwórcy, poprzez rozumowe dywagacje.

Każda przekazana informacja na Ziemię, to wskazówka do tego jak należy żyć tu na Ziemi, sławiąc PANA naszego.

Żaden kościół nie dostał takich uprawnień, to hierarchowie kościelni wymyślili sobie takie uprawnienia, aby gromadzić ziemskie majątki.

Objawienia dotyczące ziemskich ludzi i czczenie ich są nieprawdziwe.

Ludzkie duchy wewnętrznie otwarte na informacje płynące od PANA miały za zadanie odebrać objawienie, a następnie przekazać ludzkim tworom, aby żyli zgodnie z prawami PANA naszego.

Każdy ludzki duch pojawia się na Ziemi po to, aby służyć Stwórcy.

Wywyższanie takiego ducha ludzkiego i wynoszenie go na ołtarze jest zwykłym bałwochwalstwem, nie jest to zgodne z Dziesięcioma Przykazania, które otrzymaliście na Ziemi.

Święty jest tylko Stwórca i ludzkie twory przebywające na Ziemi macie składać dziękczynne modlitwy tylko i wyłącznie PANU naszemu Najjaśniejszemu.

Każde inne postępowanie to jest stawianie zwykłych ziemskich tworów na miejsce należne Stworzycielowi.

Ziemscy ludzie przebywacie na Ziemi po to, aby dawać świadectwo o wielkiej Miłości PANA naszego.

Przebywając na Ziemi całkowicie się zatraciliście i czcicie bożków, których podsunął wam kościół, aby pętać was w ciemnościach.

Obowiązkiem, każdego ziemskiego człowieka jest poszukiwanie drogi rozwoju duchowego, a nie ślepa wiara w nauki kościoła.

Nikt nie potrzebuje pośredników do tego, aby codziennie modlić się do Stwórcy.

Najlepsze połączenie ze Stwórcą jest w naturze, a nie w jakiś sakralnych budowlach.

Codzienne czyny, to najlepsza modlitwa do Stwórcy.

Doskonale można wszystko odczuć, tylko należy wyłączyć myślenie, a zacząć wsłuchiwać się w podpowiedzi, które docierają z wnętrza.

Wiara, która nie jest przeżyta jest wiarą ślepą i prowadzi ludzkiego twora na zatracenie.

Ziemscy ludzie musicie wysilać się sami, a będziecie mieli szansę na pracę w Królestwie Tysiącletnim.