Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy

PRÓBA PODNIESIENIA

180.

Próby podniesienia znaku klątwy do pionu już ciemnościom się nie powiodą.

Przez dwa tysiące lat składaliście hołd znakowi klątwy.

Przez ten okres czasu nie składaliście dziękczynnych pochwał Stwórcy, tylko fałszywemu znakowi.

Nastał kres bałwochwalstwu i żadne próby podniesienia na piedestał znaku klątwy się już nie powiodą.

Teraz ludzkie twory musicie służyć Stwórcy, a nie ciemnym.

Wszystko co fałszywe idzie w zatracenie, dlatego należy zerwać z ciemnościami i podążać za Światłem.

Jezus Chrystus obecnie przebywający na Ziemi, wskazuje swymi naukami drogę jaką powinien podążać ludzki twór.

Żaden ziemski człowiek nie podążający tą drogą nie może liczyć na przetrwanie wydarzeń.

Przez dwa tysiące lat daliście się kusić ciemnością i ich obiecankami.

Pobyt na Ziemi zamieniliście na gromadzenie ziemskiego majątku, a o rozwoju duchowym całkowicie zapomnieliście.

Czasy panowania ciemności na Ziemi, skończyły się bez powrotnie.

Teraz panuje Światło i jest rozbudowywane Królestwo Tysiącletnie.

Znakiem Jezusa Chrystusa jest Krzyż Równoramienny z czterema sercami.

To jest prawdziwy znak Świętego Graala, który towarzyszy Jezusowi Chrystusowi na Ziemi.

Wszystkie fałszywe znaki znikają z całej planety Ziemia.

Ciśnienie Światła powoduje, że wszystko co ciemne, rozlicza się, jest unicestwiane i obdarte ze swoich złudzeń.

Nieświadomy zarodek sam siebie wraca skąd wyszedł.

Rana Barana musi się zabliźnić całkowicie.

Na Ziemi bezgranicznie panuje Światło.

POCHWAŁY

179.

Ja Mojżesz nie dbam o ziemskie pochwały.

W pisanych odbiorach przekazuję Słowo PANA, jakie miałem zaszczyt odebrać.

Pochwały i podziękowania należy kierować do Stwórcy.

To z łaski PANA mogę odbierać i przekazywać te światłe teksty.

Ziemscy ludzie, po przeczytaniu informacji z wykładu, natychmiast powinniście wprowadzać je w codzienne życie swoje.

Celem każdego wykładu jest, aby ludzki twór się obudził i zaczął podążać drogą rozwoju duchowego.

Ziemskie pochwały nic nie znaczą.

Ziemscy ludzie jak chwalą, to chcą coś dla siebie załatwić, skorzystać.

Na drodze rozwoju duchowego, znajomości nic nie znaczą, tutaj tylko liczy się własny wysiłek i to co osiągniecie sami w rozwoju duchowym.

Nie należy zwlekać z działaniem, ponieważ wydarzenia się nasilają i należy jak najszybciej osiągnąć poznanie na poziomie koloru fioletowego.

Takie ludzkie twory pozostaną i będą rozbudowywać Królestwo Tysiącletnie.

Nie należy zajmować się ziemskim majątkiem, tylko wspierać się nim w rozwoju duchowym.

Ziemskie pochwały nic nie znaczą, kiedy nie idą czyny za tym.

Ziemski twór będzie rozliczał się ze swoich uczynków, a nie z ilości wypowiedzianych pochwał, pochlebstw.

Pochwały ziemsko są tylko przyjemne, ale nie wskazują drogi rozwoju duchowego.

Wysilając się ludzki twór powinien podążać do Prawdy.

Napotkane na swojej drodze rzeczy, rozpoznać, fałszywe odrzucić, a prawdziwe wdrożyć w swoje codzienne życie.

Bogactwo doświadczeń i prawidłowych wyborów zawiedzie was na drogę rozwoju duchowego.

Jesteście tutaj i macie szansę na szybki wzlot duchowy, tylko zacznijcie się wysilać.

Kierujcie się podpowiedziami płynącymi z waszego wnętrza.

Duch ma to wszystko zawarte w swojej pamięci, tylko zacznijcie wykorzystywać te informacje i podążajcie do raju duchowego.

POKUSA

178.

Ciemne nurty zastawiają, gdzie tylko się da pułapki.

Próbują zwabić w nie duchy podążające w kierunku Światła.

Ciemności robią wszystko, aby ściągnąć z świetlnej drogi.

Metody stosują bardzo wymyślne, dlatego należy wszystkiemu się przyglądać bardzo bacznie, aby nie dać się zwieść.

Ciemności pozbawione wsparcia energetycznego, można bardzo szybko przeczuć ich próbę ataku i unicestwić w zarodku.

Podsyłają jako pokusę fizycznie piękne kobiety, aby na fali pożądania ulec i zejść z drogi do światła.

Taki twór może i fizycznie piękny, ale duchowo pusty w środku i od razu można wyczuć strach, niepokój od takiego twora.

Kuszą ziemskim majątkiem, byle tylko odwieść od służby Stworzycielowi.

Złorzeczą pod adresem światłych duchów, ale nie znając praw PANA nie wiedzą, że energia, którą wysyłali, wzmocniona uderzy tego kto ją wysłał.

Cel działania jest jeden, który ciemności chciały by osiągnąć, a jest to bezgraniczne panowanie na Ziemi.

W czasie kiedy Światło kotwiczy bezpośrednio na Ziemi ciemności zostały osaczone i trafiają do leja rozkładu.

Ciemności i ich poplecznicy zostali osaczeni i teraz na nich wypełnia się osąd jaki sami sobie zgotowali.

Jasnemu duchowi z ciemnościami nie po drodze.

Ciemności muszą zniknąć z Ziemi całkowicie, aby nie przeszkadzały w budowie Królestwa Tysiącletniego.

Królestwo Tysiącletnie oparte jest na światłych wartościach.

Tutaj panują tylko jasne duchy, podążające w kierunku Światła.

ŚMIAŁE DZIAŁANIE

177.

Brak ze strony ziemskich tworów odważnych działań.

Informacje o pobycie Jezusa Chrystusa i dziejących się wydarzeniach niby przyjmujecie, ale nic w swoim codziennym życiu nie chcecie zmieniać.

Brak jest odwagi, aby przeciwstawić się ślepej wierze.

Myślicie sobie, że na zewnątrz będziecie robić wszystko tak jak do tej pory, a wewnętrznie się zmieniacie.

Nie można być w życiu w połowie białym, a w połowie czarnym.

Trzeba być w całości białym i podążać za naukami Jezusa Chrystusa.

Zmieniając dotychczasowe życie dostajecie energię do działania.

Sprawy, które wydawały być nie do załatwienia, błyskawicznie się rozwiązują.

Drogę wskazuje wam Światło, tylko należy otworzyć oczy i podążać za Jego blaskiem.

Podjęty wysiłek bardzo szybko procentuje i już wiecie jaka droga jest właściwa.

Ziemski człowiek kierujący się strachem nie jest wstanie niczego zobaczyć.

Pozamykany szczelnie na światłe nurty i nic nie widzi poza utartymi drogami.

Brak wam siły i odwagi, aby zacząć sprawdzać informacje jakie napływają do waszych uszu.

Trzeba wykorzystać ostatnią możliwość wyrwania się z ciemnych nurtów, aby później nie mięć żalu do siebie i wszystkich, którzy w koło się znajdują.

Ludzkie twory dajcie sobie szansę i podejmijcie ten wysiłek dla własnego dobra.

W trakcie wydarzeń może być już za późno na zmiany.

Wcześniejsze podjęcie śmiałych działań daje dużo większe możliwości na przyszłe działanie w Królestwie Tysiącletnim.

Bardzo silne duchowo ludzkie twory powinny podejmować odważne decyzje i podążać za naukami jakie szerzy Syn Boży, Jezus Chrystus.

Z tych nauk płynie Miłość i jest wskazywana droga jaką powinniście podążać teraz na Ziemi.

ZARAZY SIĘ ROZPRZESTRZENIAJĄ

176.

Wypuszczone różnego rodzaju zarazy rozprzestrzeniają się po całej Ziemi.

Są to nieznane nikomu wirusy i ziemscy ludzie nie mają na te zarazy żadnych środków chemicznych, którymi mogli by zwalczać te drobnoustroje.

Wybuchają, co i raz to w innym miejscu jakieś ogniska zapalne.

Ziemscy ludzie zaczynają żyć w strachu, że może ich dotknąć ta nieznana epidemia.

Rozprzestrzenianie jest w tak szybkim tempie, że ludzie nie mają żadnych szans, aby w krótkim czasie znaleźć szczepionkę, powodującą uodpornienie organizmu.

Tylko organizmy mające system odpornościowy i wydalniczy bardzo mocny mają szansę na przewalczenie takiej zarazy.

Ziemscy ludzie, to wy sami doprowadziliście swoje ziemskie ciało do bardzo małej odporności.

Niewłaściwe pożywienie, nagminne jedzenie leków spowodowało wyjałowienie całego organizmu i systemu odpornościowego, który przestał całkowicie działać.

Zwykła grypa dla takiego organizmu jest bardzo niebezpieczna i często bywa śmiertelna.

Wirusy bardzo szybko przystosowują się do nowej rzeczywistości i uodparniają się na różne związki chemiczne.

Ziemski człowiek nie współbrzmi w prawach Stwórcy, tylko się im przeciwstawia, to zawsze będzie stał na straconej pozycji.

Należy stosować się i żyć zgodnie z prawami Stworzyciela, to wtedy macie szansę na uratowanie się przed takimi zarazami.

Sąd ostateczny się zakończył i teraz wypełnia się jego wola.

Ziemscy ludzie nie zmieniliście się.

Dalej postępujecie wbrew prawom Stwórcy.

Jezusa Chrystusa nie rozpoznajecie na Ziemi i nie chcecie żyć według Jego nauk.

To czego się spodziewacie?

Każdy z ziemskich tworów został już osądzony, a teraz każdy z was otrzymuje to co sobie wypracował.

Nie obwiniajcie Stwórcy o to co przez cały wasz byt sobie nagromadziliście.

Teraz to wszystko na was się wypełnia.